SKŁADNIKI
250 g mąki pszennej
20 g świeżych drożdży
125 ml mleka
3 żółtka
25 g drobnego cukru
1/2 łyżeczki soli
50 g masła
DODATKOWO
cukier puder do dekoracji
smalec lub olej do smażenia
100 g ulubionej konfitury lub dżemu

PRZYGOTOWANIE
Do miski przesiewamy mąkę, dodajemy ciepłe mleko, drożdże i żółtka. Mieszamy wszystko drewnianą łyżką. Następnie dodajemy cukier, sól i rozpuszczone masło.
Całość zagniatamy i zaczynamy wyrabiać ciasto.
Po kilkunastu minutach, gdy ciasto zacznie odchodzić od dłoni, przykrywamy je ściereczką i odstawiamy na godzinę, żeby wyrosło.
Gdy podwoi swoją objętość wykładamy je na stolnicę, delikatnie zagniatamy, formułując wałek, który następnie kroimy na takie same części (w moim przypadku każda miała od 23 do 25 g).
Z każdej części formujemy małe pączki, które odstawiamy do wyrośnięcia na 30 minut.
Na 15 minut przed końcem wyrastania rozgrzewamy olej.

Pączki smażymy na złoty kolor po ok. 2 minutach z każdej strony.
Studzimy na ręcznikach papierowych, a potem nadziewamy konfiturą i obtaczamy w cukrze pudrze.

Smacznego!