SKŁADNIKI
3 dojrzałe banany
200 g mąki pszennej
1 jajko
1 łyżka cukru z wanilią
2 łyżeczki proszku do pieczenia
1 łyżka wódki
1 l oleju do smażenia
DODATKOWO
cukier puder do dekoracji

PRZYGOTOWANIE

Banany obieramy, kroimy na większe kawałki i rozdrabniamy widelcem lub blendujemy. Dodajemy pozostałe składniki i miksujemy na gładką, gęstą masę. Ciasto powinno być dosyć gęste.
W głębokim garnku mocno rozgrzewamy olej. Łyżką do lodów nabieramy małe pączki i smażymy ok. 2-3 minut, w trakcie pieczenia pączki same będą się przekręcały. Po usmażeniu przekładamy na ręczniki papierowe aby odsączyć nadmiar tłuszczu i posypujemy obficie cukrem pudrem.

Liczba mini pączków: ok. 25 sztuk (nakładanych łyżką do lodów o średnicy 4 cm)

Smacznego!

 

Tym razem tradycyjne pączki w nieco lżejszej wersji. I… bez smażenia w głębokim tłuszczu!
Są delikatniejsze, prawie jak drożdżowe bułeczki, puszyste, świetnie nadają się do nadziewania dżemami, marmoladą i konfiturą. Dodatkowo dłużej od tradycyjnych smażonych pączków zachowują świeżość. Jeśli nie przepadacie za smażonymi tłustymi wypiekami na tłusty czwartek, te zasmakują wam na pewno!

SKŁADNIKI

ZACZYN
30 g świeżych drożdży
100 ml ciepłego mleka
łyżka cukru
łyżka mąki
CIASTO PODSTAWOWE
400 g mąki pszennej tortowej
130 ml ciepłego mleka
100 g drobnego cukru
2 żółtka
100 g masła
DODATKOWO
ok. 200 g dżemu malinowego
LUKIER
200 g cukru pudru
30 ml rumu
20 ml wody

PRZYGOTOWANIE

Zaczyn – drożdże kruszymy, dodajemy mąkę, cukier i zalewamy ciepłym mlekiem. Dokładnie mieszamy i odstawiamy na 20 minut do wyrośnięcia.
Ciasto podstawowe – gdy drożdże zwiększą objętość 2-3 krotnie, dodajemy do zaczynu przesianą mąkę, ciepłe mleko, cukier, żółtka i zaczynamy wyrabiać. Można ręcznie lub za pomocą miksera ze specjalną końcówką do wyrabiania ciasta. Gdy ciasto zacznie odchodzić od ręki, dodajemy masło i wyrabiamy jeszcze około 10 minut. Po tym czasie powinno być gładkie, odchodzić od ręki i być dosyć zwarte. Tak wyrobione przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na ok. 1,5 godziny.
Dwie spore blachy wykładamy papierem pergaminowym.
Ciasto przekładamy na oprószony mąką blat i delikatnie rozwałkowujemy na grubość ok. 2 cm. Wycinamy pączki i układamy je w odstępach od siebie (podczas pieczenie urosną) na przygotowanych blachach. Resztki ciasta delikatnie zagniatamy i wycinamy kolejne pączki i tak aż do skończenia ciasta. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 30 minut w ciepłe miejsce.
Po tym czasie pieczemy w nagrzanym do 180 stopni C piekarniku ok. 10-11 minut.
Wyciągamy i studzimy na kratce.
Gdy przestygną, nadziewamy, wciskając głęboko końcówkę szprycy i wyciskając dżem. Następnie przygotowujemy lukier, dokładnie mieszając przesiany cukier puder z rumem i wodą. Gdy będzie gęsty i lejący, polewamy z wierzchu pączki, tak aby rozlał się po całym wierzchu.

Z podanych składników wychodzi 16 pączków (wycinanych szklanką 6,5 – 7 cm)

Zmodyfikowany przepis pochodzi ze strony www.gattinamia.blogspot.com

Smacznego!

 

lane chrusty

SKŁADNIKI
3 jajka
2 łyżki cukru pudru
2 łyżka cukru waniliowego
3 łyżki rumu
200 g mąki pszennej
200 g smalcu do smażenia
DODATKOWO
cukier puder do dekoracji

PRZYGOTOWANIE
Smalec rozgrzewamy.
Żółtka oddzielamy od białek. Żółtka wraz z cukrem pudrem i cukrem waniliowym ucieramy mikserem na białą puszystą masę. Dodajemy przesianą mąkę, rum i dokładnie mieszamy całość. Białka ubijamy
na sztywno i partiami dodajemy do masy, delikatnie mieszając. Masę przekładamy do worka cukierniczego, odcinamy kilkumilimetrowy otwór
i delikatnie wylewamy różne kształty na rozgrzany smalec. Ciasto jest dosyć gęste, więc nie ma problemu z tym, aby wylewając je do tłuszczu, tworzyć odpowiednie kształty. Gdy się zrumienią, przewracamy je na drugą stronę
i dosmażamy jeszcze około minuty. Studzimy i posypujemy cukrem pudrem.

Z podanych składników wychodzi spory kopiasty talerz.
Smacznego!

lane chrustylane chrustylane chrusty

ciasto wiewiorka

SKŁADNIKI
4 jajka

350 g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
50 g rodzynek
50 g suszonej żurawiny
3-4 łyżki rumu
100 g orzechów włoskich
100 g ciemnej czekolady
4 jabłka
2 łyżeczki cynamonu
100 g cukru pudru
100 g stopionego masła
PONCZ
4 łyżki rumu

4 łyżki wody 
DODATKOWO
200 g białego sera (kremowego lub do serników)

100 g cukru pudru
50 g wiórków kokosowych 

PRZYGOTOWANIE
Piekarnik nagrzewamy do 180 stopni C.
Mąkę przesiewamy do miski, dodajemy proszek do pieczenia, sodę i szczyptę soli, mieszamy.
Rodzynki i żurawinę zalewamy rumem, wstawiamy na 30 sekund do mikrofalówki, studzimy i odcedzamy.
Orzechy i czekoladę siekamy na kawałki.
Jabłka obieramy i ścieramy na tarce o dużych oczkach, mieszamy z cynamonem.
Jajka ubijamy z cukrem pudrem na puszystą, jasną masę (ok. 10 minut na średnich obrotach miksera). Cały czas ubijając dodajemy stopniowo roztopione i ostudzone masło.
Mąkę z proszkiem do pieczenia, sodą i solą przesiewamy bezpośrednio do miski z jajkami i miksujemy na minimalnych obrotach miksera, tylko do połączenia się składników.
Dodajemy jabłka, orzechy, rodzynki oraz czekoladę, delikatnie mieszamy łyżką.
Formę o wymiarach około 20 x 30 cm wykładamy papierem do pieczenia, wykładamy ciasto i wstawiamy do piekarnika.
Pieczemy przez ok. 40 minut (do suchego patyczka).

Rum mieszamy z wodą i tak przygotowanym ponczem nasączamy ciasto. 
Serem miksujemy z przesianym cukrem pudrem. Wstawiamy na 20 minut do lodówki. Schłodzonym serkiem dekorujemy ciasto, całość posypujemy wiórkami kokosowymi. 

Smacznego!
Źródło przepisu – kwestiasmaku.com
ciasto wiewiorkaciasto wiewiorka

 

oponki serowe

Oponki z dodatkiem sera. Przygotowuje się je bardzo szybko, są co prawda cięższe od klasycznych pączków, ale za to mniej tłuste. Z dodatkiem cukru i cynamonu będą idealnym przysmakiem, szczególnie dla tych, którzy nie mają czasu na przygotowywanie tradycyjnych drożdżowych pączków. 

SKŁADNIKI
ok. 500 g mąki pszennej
450 g twarogu trzykrotnie mielonego
100 g cukru pudru
łyżka gęstej śmietany
1 jajko
2 żółtka
50 g roztopionego masła
2 łyżki mocnego alkoholu
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 łyżeczka sody oczyszczonej
CYNAMONOWA POSYPKA
3 łyżki drobnego cukru
3 łyżki cukru pudru
2 łyżki cynamonu
DODATKOWO
ok. 1 l oleju do smażenia

PRZYGOTOWANIE
Mąkę przesiewamy. Dodajemy do niej ser, cukier puder, śmietanę, jajko, żółtka, rozpuszczone i wystudzone masło, alkohol, proszek do pieczenia i sodę. Wszystko wyrabiamy na gładkie jednolite ciasto. Przykrywamy i odstawiamy na ok. 20-30 minut, aby odpoczęło.

Po tym czasie wałkujemy ciasto na grubość ok. 1,5 – 2 cm i wykrawamy oponki szklanką o średnicy ok. 7 cm, w środku wycinamy mniejsze kółeczko nakrętką lub końcówką do ozdabiania tortów. Resztę ciasta ponownie zagnieść i wycinać kolejne oponki. W tym czasie rozgrzewamy olej.

Gotowe oponki smażymy ok. 2 minut z każdej strony. Wyciągamy i studzimy na ręcznikach papierowych, aby pozbyć się nadmiaru tłuszczu.

Cukier puder przesiewamy, dodajemy zwykły cukier (jeśli nie mamy drobnego, wystarczy tłuczkiem kilka razy rozdrobnić zwykły cukier) i cynamon. Wszystko mieszamy i w tak przygotowanej posypce obtaczamy dokładnie wystudzone oponki serowe.

Z podanych składników wychodzi 30 oponek (wycinanych szklanką 7 cm)

Smacznego!

oponki seroweoponki serowe

Ci, którzy mnie znają, wiedzą, że gdyby rozgrywano konkurs jedzenia pączków, można byłoby na mnie postawić sporą sumkę. No cóż, nie ukrywam, że mam do nich słabość.  A już najwiekszą do tych, które sam przygotuję w domowym zaciszu. Mogę wtedy zrobić je według własnego smaku – z lukrem albo cukrem pudrem, marmoladą albo powidłami.
Ponieważ nadchodzi tak cudowny dla każdego łasucha tłusty czwartek, święto, które trzeba celebrować (mus to mus, prawda?), więc pączków, pączusiów i wszelkich innych słodkich rzeczy będzie się teraz pojawiać na moim blogu sporo. Od razu uprzedzam, że ci którzy są na diecie, nie jedzą smażonych rzeczy, mąki pszennej lub innych składników, przez najbliższe kilka dni znajdą tu dla siebie raczej niewiele 😉
Zaczynamy od podstawowego przepisu. Prosty, tradycyjny, bez udziwnień.

SKŁADNIKI
ZACZYN
50 g świeżych drożdży
łyżka mąki
łyżka cukru
250 ml mleka
CIASTO WŁAŚCIWE
3 żółtka
1 jajko
70 g drobnego cukru
500 g mąki pszennej tortowej
70 g roztopionego masła
2 łyżki spirytusu lub mocnego alkoholu
DODATKOWO
ok. 1 litr oleju do smażenia
marmolada do nadziewania

PRZYGOTOWANIE

Zaczyn: mleko podgrzewamy, aby było ciepłe (ale nie gorące, bo w przeciwnym razie drożdże się ugotują a nie urosną!), kruszymy drożdże, dodajemy do mleka wraz z mąką i cukrem. Mieszamy do połączenia się składników i odstawiamy na 20 minut w ciepłe miejsce.

Ciasto właściwe: w tym czasie żółtka i całe jajko ubijamy mikserem wraz z cukrem na puszystą białą masę.
Gdy drożdże potroją swoją objętość, dodajemy do nich przesianą mąkę, masę jajeczną i całość dokładnie wyrabiamy kilka do kilkunastu minut (ręcznie lub robotem ze specjalnymi mieszadłami do ciasta drożdżowego). Gdy ciasto zacznie odchodzić od dłoni lub haka, dodajemy alkohol i roztopione masło. Całość wyrabiamy raz jeszcze ok. 10 minut. Po tym czasie powinno być gładkie i odchodzić od dłoni. Przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 1,5 godziny w ciepłe miejsce do wyrośnięcia.

Po tym czasie delikatnie wyrabiamy wyrośnięte ciasto, aby pozbyć się powietrza, rozkładamy ciasto na oprószonym mąką blacie, delikatnie rozwałkowujemy na grubość ok. 1,5 cm i wycinamy szklanką o średnicy ok. 6,5 cm pączki. Delikatnie spłaszczamy każdy, na środku układamy sporą łyżkę marmolady, zawijamy delikatnie jak pierogi i zbieramy łączenie w jedno miejsce, delikatnie formując okrągłego pączka. Układamy je na oprószonej mąką blasze i odstawiamy do wyrośnięcia na 20-30 minut.

W połowie wyrastania zaczynamy rozgrzewać olej. Wyrośnięte pączki smażymy po 4-5 w zależności od garnka (aby temperatura zbytnio nie spadała) po 2 minuty z każdej strony. Studzimy na papierowych ręcznikach, aby pozbyć się nadmiaru tłuszczu. Dekorujemy cukrem pudrem.

składniki na ok 22-24 pączki
(wykrawane ze szklanki 6,5 cm)

Smacznego!

ciasto kokosowo-czekoladowe

Kokos i czekolada zawsze idą w parze. Choć tym razem taki duet wyszedł przez przypadek podczas porządków poświątecznych. Poszperałem w notesach z przepisami, do prostego ciasta kokosowego dorzuciłem czekoladowe dropsy – które spokojnie możecie zastąpić posiekaną czekoladą, dodałem jogurt aby ciasto było lekkie i… wyszło puszyste, delikatne ciasto kokosowe. Nic nadzwyczajnego, za to z kubkiem gorącej kawy idealne na zimne popołudnie 😉 A do tego przygotowuje się je dosłownie w kilkanaście minut. Gwarantuję, że w czasie nagrzewania się piekarnika, wyrobicie się ze wszystkim! 

SKŁADNIKI
3 jajka
150 g drobnego cukru
laska wanilii
120 g rozpuszczonego masła
200 g jogurtu naturalnego
250 g mąki pszennej tortowej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
50 g wiórków kokosowych
100 g dropsów czekoladowych lub posiekanej gorzkiej lub mlecznej czekolady
POLEWA CZEKOLADOWA
100 g gorzkiej czekolady
4-5 łyżek gorącej wody
płatki kokosowe do dekoracji

PRZYGOTOWANIE
Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni C. Prostokątną keksówkę długości ok. 30 cm wykładamy papierem pergaminowym.
Jajka ubijamy wraz z cukrem i ziarenkami wanilii (jeśli nie macie laski wanilii, możecie dodać kilka kropel olejku albo cukier waniliowy), aż staną się puszyste i zwiększą objętość. Wlewamy masło i delikatnie miksujemy, aż masa stanie się jednolita. Następnie dolewamy jogurt, mieszamy.
Mąkę przesiewamy wraz z proszkiem do pieczenia i dodajemy do ciasta, miksujemy do momentu aż, ciasto będzie gładkie. Na koniec wsypujemy wiórki kokosowe oraz czekoladowe dropsy i mieszamy drewnianą łyżką. Przekładamy ciasto do przygotowanej formy i wstawiamy na 45 minut do piekarnika.

W trakcie studzenia przygotowujemy polewę.
Czekoladę rozpuszczamy na parze, dodajemy gorącą wodę i dokładnie mieszamy. Odstawiamy do lekkiego przestudzenia. Polewamy ciasto i posypujemy płatkami kokosowymi.

Smacznego!

ciasto kokosowo-czekoladoweciasto kokosowo-czekoladoweciasto kokosowo-czekoladowe

torcik orzechowy z nutella

SKŁADNIKI
BISZKOPT
4 jajka
120 g drobnego cukru
80 g mąki pszennej
30 g mąki ziemniaczanej
KREM ORZECHOWY
100 g orzechów
100 g nutelli
KREM ŚMIETANOWY
400 ml śmietany 36%
200 g nutelli
PONCZ
50 ml wody
50 ml rumu
DODATKOWO
100 g orzechów do dekoracji

PRZYGOTOWANIE
Biszkopt
: białka ubijamy na sztywną pianę. Dodajemy do nich cukier (po łyżce) i ubijamy, aż będą lśniące i sztywne. Dodajemy żółtka i ubijamy jeszcze ok. 5-7 minut. Dosypujemy przesianą mąkę (wymieszaną z ziemniaczaną) i mieszamy pianę szpatułką (delikatnie, aby nie opadła).

Dno tortownicy (o średnicy ok. 20 cm) wykładamy papierem pergaminowym. Przelewamy masę. Pieczemy ok. 30 minut (180 stopni C). Gdy ciasto ostygnie, kroimy je na dwa blaty.

Robimy dwa kremy.
Orzechowy: orzechy prażymy na suchej patelni, siekamy, mieszamy z lekko podgrzaną nutellą.
Śmietanowy: śmietanę  ubijamy na sztywno, delikatnie mieszamy z nutellą.
Blat nasączamy połową ponczu. Delikatnie rozprowadzamy na nim krem orzechowy. Na nim rozsmarowujemy połowę kremu śmietanowego. Przykrywamy drugim blatem, delikatnie dociskamy i nasączamy resztą ponczu. Tort smarujemy resztą kremu śmietanowego i posypujemy uprażonymi posiekanymi orzechami.

Smacznego!

tort orzechowy z nutellatort orzechowy z nutella