Spód z biszkoptów zamiast tego klasycznego do tart, do tego rozpływający się w ustach krem, bardzo słodki, dlatego przełamany konfiturą wiśniową i soczystymi pestkami granatu. To ciasto najlepiej smakuje mocno schłodzone. Chociaż ja często nie mogę się powstrzymać i zjadam je od razu po zmiksowaniu kremu.
SKŁADNIKI
SPÓD
200 g biszkoptów
80 g masła
20 g mleka skondensowanego
KREM
250 g sera mascarpone
170 g słodzonego mleka skondensowanego
owoc granatu
150 g konfitury wiśniowej
PRZYGOTOWANIE
Biszkoptowy spód: biszkopty miksujemy z masłem i mlekiem skondensowanym.
Tą masą biszkoptową wykładamy podłużną blachę.
Smarujemy konfiturą wiśniową i wstawiamy do lodówki.
Krem: w tym czasie delikatnie miksujemy serek mascaropne. Następnie wlewamy mleko skondensowane i całość miksujemy ok. 2-3 minut, aż masa stanie się gęsta, puszysta i nie będzie spływała z trzepaczek. Gotowy krem wykładamy na spód z biszkoptów, dekorujemy pestkami granata i wstawiamy do lodówki na ok. 2 godziny.
Smacznego!
Szparagi mógłbym jeść w każdej postaci oraz o każdej porze dnia i roku.
Moje ulubione to te gotowane na parze, polane masłem ziołowym i posypane prażonymi płatkami migdałów.
Tym razem jednak postanowiłem przyrządzić je trochę w innej postaci, bardziej sycącej i jako takiej idealnej na obiad.
Krucha tarta, delikatny sos, a wszystko przełamane serem pleśniowym.
Mam nadzieję, że polubicie takie szparagi – tak jak ja!
Tarta ze szparagami
pęczek szparagów
Ciasto:
200 g mąki
100 g masła
1 jajko
szczypta soli
Masa:
2 jajka
100 ml gęstej śmietany 18%
1 łyżka mąki
100 g sera pleśniowego – roquefort lub gorgonzola
sól, świeżo mielony pieprz
Ciasto: mąkę przesiewamy, dodajemy szczyptę soli, posiekane masło, jajko. Energiczniej zagniatamy ciasto. Owijamy w folię spożywczą i wstawiamy do lodówki na 30 minut.
Schłodzone ciasto rozwałkowujemy na wielkość blachy (w moim przypadku ciasto wystarczyło na blachę 10 cm x 35 cm). Przekładamy ciasto na blaszkę i delikatnie z każdej strony dociskamy, nakłuwamy widelcem i wstawiamy ponownie do lodówki na 30 minut.
Gdy ciasto będzie schłodzone, przykrywamy je papierem pergaminowym i obciążamy fasolą lub grochem. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 190 stopni.
Po 10 minutach wyciągamy obciążenie i pieczemy jeszcze przez 5 minut.
Masa: jajka miksujemy ze śmietaną, mąką i szczyptą soli. Szparagi myjemy i odłamujemy zdrewniałe końcówki.
Na podpieczonym spodzie układamy szparagi, posypujemy pokruszonym serem pleśniowym. Zalewamy masą jajeczną i całość posypujemy świeżo mielonym pieprzem. Wstawiamy do nagrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy ok. 30 minut.
Smacznego!
Kokos i biała czekolada to smaki, do których wracam bardzo często. Idealnie się uzupełniają, a poza tym świetnie pasują do świeżych i mrożonych owoców.
Tarta kokosowa z truskawkami i borówkami
kruche ciasto:
150 g mąki
20 g mielonych migdałów
20 g wiórków kokosowych
70 g masła
50 g cukru pudru
1 jajko
masa czekoladowo-kokosowa:
150 g truskawek (mogą być mrożone)
50 g borówek
200 g białej czekolady
200 g śmietanki kremówki
20 g wiórków kokosowych
1 żółtko
1 jajko
Kruche ciasto: mąkę, mielone migdały, wiórki kokosowe i cukier puder mieszamy, dodajemy posiekane masło, wbijamy jajko i całość energicznie wyrabiamy. Powstałe ciasto owijamy przezroczystą folią (najlepiej zawinąć tak, aby pozostawić sporo folii z każdej strony, pozwoli to później na rozwałkowanie zawiniętego ciasta bez podsypywania go dodatkową mąką) i wstawiamy do lodówki na 30 minut.
Po tym czasie rozwałkowujemy ciasto na okrąg wielkości blaszki, pamiętając o pozostawieniu brzegów (średnica ok. 20 cm). Odklejamy z jednej strony folię, przekładamy ciasto na foremkę i delikatnie z każdej strony dociskamy i wypełniamy foremkę. Na koniec odklejamy delikatnie folię i wstawiamy blaszkę do lodówki na 30 minut.
Gdy ciasto będzie schłodzone, przykrywamy papierem pergaminowym i obciążamy fasolą lub grochem. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 180 stopni.
Po 10 minutach wyciągamy obciążenie i pieczemy jeszcze ok. 5-6 minut.
Masa czekoladowo-kokosowa: w tym czasie rozpuszczamy śmietankę, dodajemy do niej czekoladę, odstawiamy z ognia i po kilku minutach mieszamy dokładnie, aż czekolada połączy się ze śmietaną. Studzimy.
Jajko wraz z żółtkiem ubijamy kilka minut mikserem, następnie dodajemy wystudzoną czekoladę i kokos. Delikatnie całość mieszamy.
Na podpieczonym spodzie układamy owoce, zalewamy całość masą czekoladowo-kokosową. Wstawiamy do piekarnika i pieczemy jeszcze ok. 30 minut. Studzimy w piekarniku.
Przed podaniem dekorujemy cukrem pudrem.
Smacznego!
Kolejne ciasto bez pieczenia. Tym razem coś dla fanów słodko-słodkich smaków. Chrupiący spód, kremowy karmel i do tego polewa czekoladowa. Deser, który idealnie komponuje się z małą czarną.
Ciasto karmelowo-czekoladowe bez pieczenia
Kruchy spód:
170 g kruchych ciasteczek
100 g masła
2 łyżki słodzonego mleka skondensowanego
Masa karmelowa:
400 g słodzonego mleka skondensowanego
2-3 łyżki masła
Polewa czekoladowa:
200 g mlecznej czekolady
2-3 łyżki wody
Kruchy spód: ciasteczka kruszymy, a potem miksujemy je z masłem i mlekiem skondensowanym. Masę wlewamy do kwadratowej blaszki o wymiarach 24 na 24 cm i wstawiamy do lodówki na 15 minut.
Karmel: w tym czasie mleko skondensowane gotujemy z masłem przez ok. 10- 15 minut, cały czas mieszając, aż do uzyskania konsystencji gęstego karmelu. Gotowy karmel wylewamy na blaszkę z masą i ponownie wstawiamy do lodówki na kilka minut.
Polewa czekoladowa: na koniec rozpuszczamy na parze czekoladę z dodatkiem wody. Dokładnie mieszamy, a potem polewamy czekoladą ciasto i wstawiamy na 10 minut do zamrażalnika.
Smacznego!
Tym razem przed nami kilka przepisów na ciasta bez pieczenia. Słodkie, idealne na letnie podwieczorki i do mocno schłodzonego wina musującego. Jeśli lubicie desery mocno owocowe lub lub nieco kwaskowate, ten sernik jest dla was. Orzeźwiający, delikatnie przełamany świeżą melisą i dodatkowo cytrusowy dzięki kremowi. Szybko się go przygotowuje, w mgnieniu oka tężeje, idealny mocno schłodzony.
Sernik z kremem cytrynowym
Sernik:
250 g sera na sernik
galaretka cytrynowa
400 ml śmietany 36%
garść świeżej melisy
sok z 1 limonki
50 g cukru pudru
Krem cytrynowy:
sok wyciśnięty z dwóch cytryn
3 żółtka
100 g cukru pudru
150 g masła
Sernik: galaretkę rozpuszczamy w szklance wrzącej wody, mieszamy i odstawiamy do lodówki. Ser miksujemy z cukrem pudrem. Melisę ucieramy z sokiem z limonki, dodajemy do sera i całość raz jeszcze miksujemy. Śmietanę ubijamy na sztywno. Gdy galaretka zacznie gęstnieć, dodajemy ją do masy serowej i dokładnie mieszamy. Następnie dodajemy śmietanę i nadal mieszamy.
Tak przygotowaną masę wlewamy do tortownicy (ok. 25 cm) i wstawiamy do lodówki.
Krem: żółtka wraz z sokiem z cytryn i cukrem pudrem podgrzewamy w garnuszku, a gdy cukier się rozpuści, dodajemy masło i delikatnie mieszamy. Po kilku minutach krem powinien zgęstnieć, a wtedy odstawiamy go do ostudzenia. Zimnym kremem dekorujemy sernik.
Do dekoracji idealne będą również cytryny w syropie.
Smacznego!
Smażone jabłka z gruszkami z nutą różaną i cynamonem. Do tego chrupiące ciasto francuskie i tym sposobem w niespełna 45 minut możemy wyczarować pyszne domowe ciastka.
Idealne na śniadanie, albo słodką przekąskę.
Ciastka francuskie z jabłkami i gruszkami
opakowanie ciasta francuskiego
2 jabłka
2 gruszki
1 łyżka wody różanej
1 łyżka koniaku
1 łyżeczka cynamonu
1 łyżka masła klarowanego
1 jajko
Owoce obieramy, wycinamy gniazda nasienne i kroimy w sporą kostkę. Podsmażamy 2-3 minuty na maśle. Wlewamy wodę różaną, koniak i dusimy ok. 10-15 minut, w zależności od miękkości owoców i od tego, jaką konsystencję chcemy uzyskać (mogą być dosyć mocno rozgotowane albo z wyczuwalnymi kawałkami owoców).
Na koniec dodajemy cynamon i delikatnie mieszamy całość.
Odstawiamy do przestudzenia.
Ciasto francuskie rozkładamy na papierze pergaminowym (jeśli mamy ciasto zawinięte w papier, można użyć tego). Kroimy na sześć równych części. Przestudzone podsmażone owoce układamy na 1/2 każdego kawałka ciasta, pozostawiając ok. 1 cm z każdej strony, a górną część nacinając w sposób pokazany na zdjęciach. Naciętą częścią przykrywamy owoce, zaklejając całość po brzegach (można zrobić to widelcem). Roztrzepanym jajkiem smarujemy wierzch oraz brzegi i wstawiamy na 25 minut do nagrzanego do 190 stopni piekarnika.
Smacznego!
„Doskonałe. A nawet jeśli nie, to nigdy nie przepraszajcie. Żadnych przeprosin! Żadnych wyjaśnień!”
(Julia Child)
Podpisuję się pod tą opinią jednej z najsłynniejszych szefowych kuchni w historii.
Cienkie, grubsze, mniej wysmażone lub bardzo zrumienione. Wystarczy kilka dodatków i za każdym razem wyjdą inne.
I za to właśnie uwielbiam naleśniki.
Te dzisiejsze idealnie poprawiają humor o poranku, ale równie dobrze mogą wystąpić w roli słodkiej kolacji albo lekkiego podwieczorku.
SKŁADNIKI
CIASTO NALEŚNIKOWE
1 banan do ciasta
1 jajko
50 g mąki
125 ml mleka
100 ml wody
DODATKOWO
2-3 banany
cukier puder
syrop klonowy
PRZYGOTOWANIE
Banana, jajko, mąkę, mleko i wodę umieszczamy w blenderze i miksujemy na gładkie ciasto. Na niewielkiej ilości oleju smażymy naleśniki na złoty kolor. Podajemy z plasterkami świeżych bananów, syropem klonowym lub cukrem pudrem.
Z podanej ilości ciasta wychodzi siedem średniej wielkości naleśników (z patelni 20 cm).
Smacznego!